roberto napisał(a):Jest poprawa?

Niestety nie ma żadnej (pomijając mistrzowsko wyregulowany kąt wtrysku ale to mamy już omówione) ... .

roberto napisał(a):Trzeba zrobić dynamiczne?

Raczej nie ma po co ... .
Roberto, gdyby autko było moje - teraz wybudowałbym i oddał do sprawdzenia (lub do regeneracji) turbo i jednocześnie przywróciłbym seryjny program żeby zyskać całkowitą jasność sytuacji.
Generalnie nie jestem zwolennikiem zasiewania paniki ale na wyczucie i statystycznie mam prawo zasugerować, że turbinka może być już zwyczajnie "skopcona" ... .
No niestety - nie sprawdzisz nie będziesz wiedział. Taki lajf ale zostawienie sprawy odłogiem raczej nie jest możliwe - szkoda męczyć tiptronika, a przy takich parametrach motora - skrzynia zupełnie niepotrzebnie cierpi - przede wszystkim termicznie.

Sorry Robert, ale napisałem co ja o tym myślę i na prawdę trudno będzie komuś znaleźć argumenty, które mogły by zmienić moje spojrzenie (co nie znaczy, że nie jestem otwarty).

W razie pytań - wal jak w dym

Piotruś, turbinka była robiona rok temu w maju, dbałem o nią jak należy przynajmniej tak mi się wydawało

Co do moich działań to praca skrzyni się poprawiła,dawniej potrafiła zmienić nawet 2 biegi w dół przy dodaniu gazu.Teraz się zrobiła przewidywalna,spokojniejsza-ja decyduję kiedy ma zmienić bieg.

Muszę pomyśleć co robić,mam urlop i potrzebuję auto

roberto napisał(a):Piotruś, turbinka była robiona rok temu w maju, dbałem o nią jak należy przynajmniej tak mi się wydawało |

Są jakieś logi bezpośrednio sprzed/po wymiany/regeneracji turbiny
Co znaczy, że "była robiona" ?! Dlaczego podjąłeś wtedy takie działanie ?!

Piotruś napisał(a):Są jakieś logi bezpośrednio sprzed/po wymiany/regeneracji turbiny

Mam logi z tego okresu tylko że nie mam pewności czy to moje
http://vaglog.rtnet.pl/robertryba229_84216.html
http://vaglog.rtnet.pl/robertryba229_84218.html
http://vaglog.rtnet.pl/robertryba229_84215.html
http://vaglog.rtnet.pl/robertryba229_84214.html
http://vaglog.rtnet.pl/robertryba229_47072.html
http://vaglog.rtnet.pl/robertryba229_84213.html

Piotruś napisał(a):Co znaczy, że "była robiona" ?! Dlaczego podjąłeś wtedy takie działanie ?!

Przy okazji wymiany rozrządu poprosiłem o sprawdzenie turbinki ponieważ ''gwizdała''.Okazało się że krawędzie wirnika od strony przepływki były jak to nazwać-zniekształcone jakby przez filtr powietrza przedostało się ''coś'' twardego na tyle żeby uszkodzić wirnik
Oczywiście został wymieniony i wyważony wirnik i pewnie całe uszczelnienie,1000 zeta to kosztowało.

roberto napisał(a):Oczywiście został wymieniony i wyważony wirnik i pewnie całe uszczelnienie,1000 zeta to kosztowało.

Zróżnicowanie ciśnienia (czyli test sprawności mechanizmu zmiennej geometrii) zarówno wtedy jak i dzisiaj wypada krytycznie źle.
Najczęściej nie jest to problem wirnika tylko właśnie wwym. mechanizmu VGT.

OK. Skoro po naprawie turbiny jest równie źle jak przed proponuję:
- obligatoryjnie przywrócić serię
- zmierzyć manometrem (mechanicznym, wkręcanym w łącznik kolektorów) rzeczywiste zmiany ciśnienia w dolocie żeby zweryfikować działanie MAPsensora
(można też podłożyć na próbę inny MAPsensor, jest wkręcony do inttrcoolera pod przednią lewą lampą)
- zrobić porównawcze logi (011)
- na podstawie otrzymanych wyników podejmować decyzję o ewentualnej ponownej naprawie turbo
(w razie czego mam "S"-kę na zbyciu ale to informacja, nie spam)

Piotruś napisał(a): zmierzyć manometrem (mechanicznym, wkręcanym w łącznik kolektorów) rzeczywiste zmiany ciśnienia w dolocie żeby zweryfikować działanie MAPsensora

Dokładnie to gdzie się wkręca manometr?

roberto napisał(a):

Piotruś napisał(a): zmierzyć manometrem (mechanicznym, wkręcanym w łącznik kolektorów) rzeczywiste zmiany ciśnienia w dolocie żeby zweryfikować działanie MAPsensora

Dokładnie to gdzie się wkręca manometr?

Dokładnie w tym odcinku dolotu, w którym znajduje się też klapa gasząca. Znajdziesz tam natychmiast po otwarciu maski "mosiężną" śrubkę, którą się wykręca żeby założyć (wkręcić) końcówkę lub adapter z wężykiem manometru.

Witam do dłuższej przerwie

Piotruś napisał(a):Dokładnie w tym odcinku dolotu, w którym znajduje się też klapa gasząca. Znajdziesz tam natychmiast po otwarciu maski "mosiężną" śrubkę, którą się wykręca żeby założyć (wkręcić) końcówkę lub adapter z wężykiem manometru.

Piotruś mam taki manometr ale nie jestem pewny czy podejdzie


Jeśli tak to jak mam przeprowadzić pomiar?Oczywiście mam potrzebne złączki w zestawie.

roberto napisał(a):Piotruś mam taki manometr ale nie jestem pewny czy podejdzie

Do badania na biegu jałowym i w nastawach podstawowych (BS) wystarczy.

roberto napisał(a):Jeśli tak to jak mam przeprowadzić pomiar?Oczywiście mam potrzebne złączki w zestawie.

Na biegu jałowym najprawdopodobniej ani drgnie ale gdyby jednak - po prostu zrób zdjęcie.

Potem podłączasz VAG-COMA / VCDS'a i zabierasz się jak do typowego logowania 003 w nastawach podstawowych (BS) - tyle tylko, że obserwujesz wskazówkę manometra na OFF i ON (i robisz foty albo zapisujesz odczytane wartości).

Generalnie trochę mało czuły ten Twój manometr do takich pomiarów ale nie ma co narzekać. Może akurat czegoś się dowiemy ... .

Na początek praca sztangi

Pomiar doładowania



Wygląda nieciekawie

Roberto, nie namawiam ale ja już bym tą turbinę wyrywał (i oczywiście wgrałbym serię).
Nie chcę Ci niczego wciskać ale mam na zbyciu używaną "S"-kę od BAU w stanie co najmniej dobrym.

PS: Sztanga faktycznie przestawia się tak jak powinna ... .

Piotruś napisał(a):Roberto, nie namawiam ale ja już bym tą turbinę wyrywał (i oczywiście wgrałbym serię)

Niestety na wgranie serii brakło mi czasu w PL,ale jak będę w kraju to zaplanuję tę operację.

BTW:zapomniałem dodać że poprzedni właściciel chwalił się że w tym A6 siedzi już trzecia turbinka,widocznie ''wirus'' jej nie sprzyja

Roberto widzę że masz tak samo jak ja ustawione obroty na jałowym 766, masz tak od początku?

Piotruś mi pisał że ori to niby 742, więc jak to z tymi obrotami jest?

PS: Piotruś nie mogę/umiem/widzę tych oznaczać na pompie które są potrzebne żeby sprawdzić czy mam dobrą VP44. Niżej niż te co ci podałem już nie zobaczę :P

RaDeK86,

RaDeK86 napisał(a):Roberto widzę że masz tak samo jak ja ustawione obroty na jałowym 766, masz tak od początku?

Silnik Roberta to BAU, w którym rzeczywiście typowe obroty biegu jałowego zawierają się w zakresie 766 obr/min .

W powyższym porównaniu podobieństwa pomiędzy Twoim AKN a BAU kończą się na jednakowych wartościach adaptacyjnych (32768).

RaDeK86 napisał(a):PS: Piotruś nie mogę/umiem/widzę tych oznaczać na pompie które są potrzebne żeby sprawdzić czy mam dobrą VP44. Niżej niż te co ci podałem już nie zobaczę :P

RaDeK86, sugerując się treścią opisu z ogłoszenia Twoje auto wydaje się bardzo zadbane, a dokumentacja techniczna w pełni wiarygodna.
Skoro dysponujesz wiedzą na temat serwisu pompy wtryskowej, a silnik pracuje prawidłowo - myślę, że nie musisz już więcej "dziobać do tematu".
Przecież na dobrą sprawę nawet gdybyś odkrył, że numer katalogowy VP44 nie bardzo pasuje do modelu silnika to prawdopodobnie ii tak nie wymieniałbyś tej pompy ... .
Kiedyś, przy okazji większego przeglądu pomyśl o wybudowaniu i kontrolnym sprawdzeniu wtryskiwaczy "u Boscha" i tyle .

Oki, dzięki wielkie za te informacje . To jestem spokojnieszy

Teraz tylko borykam się z nie działającym EGR-em, ale może ogarnę do zimy .